Szanowni Państwo,
Drodzy Studenci,
Pracownicy Uniwersytetu,
Pracownicy Szpitali, w których kształcimy przyszłą kadrę medyczną,
stoimy wobec niezwykle ważnego i bardzo trudnego wyzwania, jakim jest uruchomienie nauczania na studiach medycznych. W czasach COVID-19, towarzyszą temu oczywiste obawy i wątpliwości, szczególnie wobec uruchamiania zajęć klinicznych w jednostkach ochrony zdrowia, które już bez tego borykają się licznymi trudnościami.
Rektorzy uczelni medycznych spotkali się po raz kolejny z Ministrem Zdrowia, Panią Wiceminister Szczurek-Żelazko i kadrą zarządczą Ministerstwa Zdrowia. Wszyscy zgodnie zdajemy sobie sprawę, że ciąży na nas wszystkich obowiązek zapewnienia ciągłości kształcenia kadr medycznych. Nie ma też możliwości, co do tego, by kontynuować nauczanie wyłącznie w formie online. Jednak bez uruchomienia zajęć praktycznych, nie będziemy w stanie zaliczyć studentom semestrów, nie skończą studiów. Ten moment wymaga od nas rozwagi i odpowiedzialności.
Uczelnie medyczne w Europie otworzyły swoje podwoje lub właśnie to robią. Redukcja zajęć praktycznych jest wprowadzana ostrożnie, w minimalnym stopniu. Wszyscy mają świadomość, że nie jest to ostatnia prosta kryzysu – będzie on fluktuował dość długo, może kilka semestrów, a na horyzoncie może pojawić się następny czynnik zakaźny. Zatem nie możemy się zamknąć i przeczekać. Musimy nauczyć się odpowiedzialnie żyć z tym zagrożeniem, dbając o maksymalne bezpieczeństwo zajęć zarówno dla studentów, kadry i przede wszystkim pacjentów szpitali.
Ta odpowiedzialność jest tu kluczowa. Pojawiają się ostatnio wypowiedzi podważające dotychczasową wiedzę ludzkości, przeczące pragmatycznej ocenie rzeczywistości. Nie wszystko o epidemii wiemy i rozumiemy. Ale na pewno potrzebna jest dziś wyważona ostrożność i odpowiedzialność. Nie można bagatelizować zagrożenia, które na pewno będzie modyfikowało nasze plany. Kwarantanny studentów i nauczycieli, dezynfekcje pomieszczeń itp. będą nas zmuszały do zajęć hybrydowych, a nawet przechodzenia na zajęcia online. Bezwzględnie wymagajmy od siebie zachowania kontaktu bezpośredniego, chociażby przejściowo, rotacyjnie i z mniejszymi liczebnie grupami, zachowując wszystkie znane rygory sanitarne. Zajęcia praktyczne mogą też przyjmować inne formy, wówczas gdy kontakt z chorymi może być utrudniony. Symulacje odpraw, analiza przypadków, zlecanie leków i badań, ich interpretacja itp. Jako Rektor oczekuję od nauczycieli akademickich pomysłowości i elastyczności, a od kierowników przedmiotów właściwej organizacji i nadzoru.
Podstawowym warunkiem prowadzenia zajęć dydaktycznych jest niebagatelizowanie zagrożenia, noszenie czystych maseczek i fartuchów, dezynfekcja rąk. Zalecamy używanie dodatkowych, własnych środków odkażających. Mierzenie temperatury we wszystkich lokalizacjach nie jest zalecanym standardem (wprowadziły to szpitale). Tam, gdzie jest to wskazane w programie zajęć, w tym w szpitalach, konieczne jest posiadanie czystego obuwia na zmianę i czystego, wyprasowanego fartucha z krótkim rękawem. W przypadku kontaktu z chorymi, studenci będą wyposażani w środki ochrony zgodne dla standardów sanitarnych danej jednostki – na poziomie bliźniaczym z pracownikami. Jednocześnie prosimy kierowników przedmiotów i studentów o ścisły i ciągły kontakt z właściwymi prodziekanami.
Przed nami trudny czas. Wielu z nas jeszcze nie mierzyło się z takimi wyzwaniami. Musimy dbać o kształcenie młodzieży, o bezpieczeństwo rodzin i pracowników, o zdrowie i życie chorych. Musimy dbać o ten świat, który znamy. Damy radę tylko wtedy, gdy każdy z nas zrozumie i podejmie tę odpowiedzialność.
Radzisław Kordek